Silników samolotu nie słychać. Nic nie słychać. Może oprócz cichego płaczu stewardes kilka siedzeń za
nim. Przez owalne okno Szkedi wpatrywał się w chmurę tuz pod spodem. Wyobrażał sobie samolot spadający przez nią jak kamień i drążący olbrzymia dziurę, która zamyka się szybko z pierwszym podmuchem wiatru, bez zostawienia choćby blizny.
„Żeby tylko nie spaść – myślał Szkedi – tylko nie...

Reporterka telewizyjna, która przyszła dzisiaj do mojego domu, poprosiła, żebym wystukał coś na

komputerze, bo to się zawsze świetnie kreci: pisarz pisze. To cliché, ona wie, ale w końcu cliché to też wersja prawdy, tylko mało sexy, a jej zadaniem jako reporterki jest obrócić te prawdę w coś sexy, przełamać cliché za pomocą światła i nieoczekiwanego kąta ustawienia kamery...

Ja nie umiem tak ładnie mówić jak Maksymilian, ani zagłębić się jak on w artykuły o niewykrywalnych we krwi truciznach ze stron internetowych uniwersytetów, których nazw nawet nie potrafię przeliterować. Ale za to zgadzam się zabijać dla was dzieci i staruszki na kilogramy. Bez stękania, bez wydziwiania i bez dodatkowych opłat.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy...

Bywają takie rozmowy, które mogą zmienić życie człowieka. Jestem tego pewny. To znaczy chciałbym

wierzyć. Siedzę w  kawiarni z  jednym producentem. Niezupełnie jest producentem, nigdy nic nie produkował, ale ma zamiar. Ma pomysł na film i chce, żebym napisał mu scenariusz.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach...

Mój syn nie jest okrutny, ma już prawie cztery i pół roku i nie pamiętam, żeby choć raz w życiu poprosił mnie o zbicie kogoś.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.

„People”

To się zaczęło od pocałunku. Prawie zawsze to się zaczyna od pocałunku. Ela i Tziki leżeli nadzy w łóżku, połączeni tylko językami, kiedy poczuła ukłucie.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.

„People”

Mój syn nie jest okrutny, ma już prawie cztery i pół roku i nie pamiętam, żeby choć raz w życiu poprosił mnie o zbicie kogoś.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.
„People”

To się zaczęło od pocałunku. Prawie zawsze to się zaczyna od pocałunku. Ela i Tziki leżeli nadzy w łóżku, połączeni tylko językami, kiedy poczuła ukłucie.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.
„People”

Pamięta, że kiedyś na izbę przyjęć trafiła pewna gruba kobieta, która spadła na asfalt z balkonu na trzecim piętrze i wyszła z tego z siniakiem na siedzeniu. Wszystko sprawa szczęścia.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.

„People”

Dwóch oczekujących przy biurku w gabinecie zabiegowym lekarza akupunkturzysty. Ojciec i syn. Akupunkturzysta wchodzi do pokoju.

Jest Chińczykiem.

Siada za biurkiem.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.

„People”

– Tata nie jest zboczeńcem, mój słodki Mroczku. – Ronel przeciągnął się i wstał z łóżka. – Tata jest człowiekiem złożonym.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.

„People”

To jest opowiadanie o pewnym człowieku cierpiącym na hemoroid. Nie na hemoroidów wiele, jeden tylko samotny rozrastał mu się w ciele. Hemoroid zaczynał jako mały i dokuczliwy, ale szybko stal się średni i męczliwy, a zaledwie minęły dwa miesiące, był już duży i porządnie bolący.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach...

Dwóch oczekujących przy biurku w gabinecie zabiegowym lekarza akupunkturzysty. Ojciec i syn. Akupunkturzysta wchodzi do pokoju.
Jest Chińczykiem.
Siada za biurkiem.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.
„People”

Oszri sprzedaje polisy ubezpieczeniowe. Od czasu wypadku sprzedaje jak szalony. Czy jest lepsza przestroga dla klienta niż agent ubezpieczeniowy, który sam nie zatroszczył się o własne ubezpieczenie…

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.

„People”

Orit dostaje powołanie do wojska (służba wojskowa kobiet w Izraelu jest obligatoryjna). Assiemu zaproponowała ożenek, żeby uniknąć służby wojskowej, ale Assi powiedział, że mowy nie ma, bo fikcyjne małżeństwo z własnym chłopakiem nie jest już takie fikcyjne i wprowadza tylko bałagan. I to on był tym, który zaproponował Siemiona.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy...

Grzeczny chłopczyk zapukał do drzwi. Jego rodzice byli zbyt zajęci kłóceniem się, by odpowiedzieć, ale po kilku chwilach mimo wszystko wszedł.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.
„People”

Pierwsze opowiadanie, jakie Maja napisała, było o świecie, w którym ludzie rozmnażają się bezpłciowo, przez podział, a nie zwyczajną rozrodczość. W tym świecie każdy człowiek może się w określonym momencie przekształcić w dwie istoty, z których każda jest o połowę od niego młodsza.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach...

Zapalniczka, cukierek na kaszel, znaczek pocztowy, samotny papieros, trochę jakiegoś syfu, wykałaczka, chustka do nosa, pióro, dwie monety po pięć szekli. No właśnie... co i po co nosimy kieszeniach?

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.

„People”

Zapalniczka, cukierek na kaszel, znaczek pocztowy, samotny papieros, trochę jakiegoś syfu, wykałaczka, chustka do nosa, pióro, dwie monety po pięć szekli. No właśnie... co i po co nosimy kieszeniach?
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.
„People”

Orit dostaje powołanie do wojska (służba wojskowa kobiet w Izraelu jest obligatoryjna). Assiemu zaproponowała ożenek, żeby uniknąć służby wojskowej, ale Assi powiedział, że mowy nie ma, bo fikcyjne małżeństwo z własnym chłopakiem nie jest już takie fikcyjne i wprowadza tylko bałagan. I to on był tym, który zaproponował Siemiona.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy...

Człowiek, który wiedział, co zaraz powiem, siedział obok mnie w samolocie i głupkowato się uśmiechał. To, co było w nim najbardziej irytujące, to że nawet mądry nie był ani wrażliwy, a mimo wszystko udawało mu się powiedzieć wszystkie te rzeczy, które ja miałem zamiar, trzydzieści sekund wcześniej.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach...

Oszri sprzedaje polisy ubezpieczeniowe. Od czasu wypadku sprzedaje jak szalony. Czy jest lepsza przestroga dla klienta niż agent ubezpieczeniowy, który sam nie zatroszczył się o własne ubezpieczenie…
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.
„People”

Pamięta, że kiedyś na izbę przyjęć trafiła pewna gruba kobieta, która spadła na asfalt z balkonu na trzecim piętrze i wyszła z tego z siniakiem na siedzeniu. Wszystko sprawa szczęścia.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.
„People”

Są dzieci, które rzucają się na ziemie i zaczynają wrzeszczeć. Wija się i miotają, aż buzia robi im się purpurowa, spocona, a ślina i smarki cieknące z ust i nosa plamią szary beton chodnika. Dziękuj, że on nie.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.
„People”

Zastanawialiście się kiedyś, jakie ostatnie słowo pada najczęściej z ust ludzi mających umrzeć gwałtowną śmiercią? A co mówi Jeremy Kleinman na chwilę przed zdaniem duszy wyższemu kwatermistrzostwu? Mówi: „Bez sera”.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.

„People”

To jest opowiadanie o pewnym człowieku cierpiącym na hemoroid. Nie na hemoroidów wiele, jeden tylko samotny rozrastał mu się w ciele. Hemoroid zaczynał jako mały i dokuczliwy, ale szybko stal się średni i męczliwy, a zaledwie minęły dwa miesiące, był już duży i porządnie bolący.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach...

Pierwsze opowiadanie, jakie Maja napisała, było o świecie, w którym ludzie rozmnażają się bezpłciowo, przez podział, a nie zwyczajną rozrodczość. W tym świecie każdy człowiek może się w określonym momencie przekształcić w dwie istoty, z których każda jest o połowę od niego młodsza.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach...

Co dokładnie wtedy czułem, gdy tak jej się przyglądałem? Przede wszystkim zdumienie, że
mnie nie brzydzi, a potem czułość. Nie miłość, czułość. Taką, jaka ogarnia cię raczej na widok zwierzątka albo niemowlęcia niż partnerki.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach.
„People”

„Wdowiec”. Po prostu kochał dźwięk tego słowa. (…)„Kawaler” zawsze brzmiał mu egocentrycznie, niemal hedonistycznie, a „rozwodnik” – jak pokonany. Gorzej niż pokonany, unicestwiony. Ale „wdowiec”? „Wdowiec” brzmi jak ktoś, kto przyjął odpowiedzialność.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach...

Człowiek, który wiedział, co zaraz powiem, siedział obok mnie w samolocie i głupkowato się uśmiechał. To, co było w nim najbardziej irytujące, to że nawet mądry nie był ani wrażliwy, a mimo wszystko udawało mu się powiedzieć wszystkie te rzeczy, które ja miałem zamiar, trzydzieści sekund wcześniej.
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset...

Albinos z sąsiedniego fotela usiłował nawiązać rozmowę. Gerszon grzecznie odpowiedział, ale nie nawiązał. Wystarczająco wiele razy już latał, żeby poznać te dynamikę. Są ludzie po prostu mili i otwarci i są tacy, co wysilają się, by nawiązać kontakt bardziej intymny tylko po to, żebyś gdy zaraz po starcie zawładną wspólnym podłokietnikiem, czuł się wystarczająco zażenowany...

Gość fantazjuje o domach innych ludzi, że to jego dom. O samochodach, o pracy. Co tam praca – o żonie. Wyobraża sobie inne kobiety, że to jego żona. I też o dzieciach. Dzieci spotykane na ulicy, w parku, dzieci, które widział w jakimś serialu w telewizji. Wyobraża je sobie na miejscu własnych dzieci.

(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach...

Rubi notorycznie kłamie. Odkąd zorientował się jakie to łatwe, drobne i mniej drobne kłamstewka (jak zmyślona ciotka umierająca na raka) pomagają mu w różnych sytuacjach życiowych. Co jednak, gdy zmyślone przez nas osoby i sytuacje istnieją w równoległym świecie…
(fragment tekstu)

Keret potrafi powiedzieć więcej w sześciu akapitach niż większość pisarzy na sześciuset stronach...