Darmowy fragment publikacji:
HISTORIE
LITERATURY POLSKIEJ
1864
1914
HISTORIE LITERATURY OKLADKA DRUK:Layout 1 2/11/16 3:17 PM Page 1
Książka poświęcona sposobom uprawiania historii literatury w drugiej połowie XIX
wieku jest pomysłem świetnym. Zrazu mogłoby się wydawać, że temat jest wąski,
dostatecznie omówiony i niekryjący tajemnic. Nic błędniejszego! [...] Książka tworzy
wyjątkowo spójną całość, dostarcza wiedzy i buduje ciekawe konkluzje, wartościowe
dla współczesnego historyka literatury i innych adeptów wiedzy o kulturze. Jest publi-
kacją pożyteczną nie tylko dlatego, że przywołuje dzieła dziś nieczytane, ale przede
wszystkim dlatego, że pokazuje reguły pamięci historycznej i reguły zapominania,
budujące samowiedzę społeczną.
Z recenzji prof. dr hab. Grażyny Borkowskiej
Czytałem książkę ze świadomością, iż jest to monografia pionierska, która przynosi
rozpoznania ważne z perspektywy zarówno badawczej, jak i dydaktycznej; zarazem
czytałem z niekłamaną przyjemnością, czasem mimowolnie uśmiechałem się, bo naz-
wiska, które znałem, Tarnowski, Chmielowski, Chlebowski, Ilnicka, jak i te, które za-
ledwie mignęły na horyzoncie, jak Cyfrowiczówna, pokazywały się w nieoczekiwanej
perspektywie, z nowej strony i w nowy sposób. [...] pomysłodawcom i autorom udało
się osiągnąć rzadką w tego rodzaju przedsięwzięciach precyzję postępowania anali-
tycznego, u którego podstaw leżała niewyrażona wprost świadomość, iż dociekania
szczegółowe są częścią panoramicznego obrazu tworzonego przez wszystkich.
Z recenzji dr. hab. Grzegorza Leszczyńskiego, prof. UW
H
I
S
T
O
R
I
E
L
I
T
E
R
A
T
U
R
Y
P
O
L
S
K
I
E
J
1
8
6
4
–
1
9
1
4
www.wuw.pl
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
HISTORIE LITERATURY_str.tyt.:Layout 1 9/28/15 5:41 PM Page 1
HISTORIE
LITERATURY POLSKIEJ
1864 –1914
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
HISTORIE LITERATURY_str.tyt.:Layout 1 9/28/15 5:41 PM Page 3
HISTORIE
LITERATURY POLSKIEJ
1864 –1914
Redakcja naukowa
Urszula Kowalczuk i Łukasz Książyk
Warszawa 2015
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Recenzenci
Grażyna Borkowska
Grzegorz Leszczyński
Redaktor prowadzący
Maria Szewczyk
Redakcja
Elwira Wyszyńska
Korekta
Krzysztof Janowski
Indeks
Szymon Morawski
Projekt okładki
Tomasz Gocławski
Wykonanie okładki i stron tytułowych
Zbigniew Karaszewski
Skład i łamanie
Dariusz Dejnarowicz
Publikacja dofinansowana przez Rektora Uniwersytetu Warszawskiego
i Wydział Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego
© Copyright by Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2015
ISBN 978-83-235-1958-4 (PDF)
Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego
00-497 Warszawa, ul. Nowy Świat 4
http://www.wuw.pl; e-mail: wuw@uw.edu.pl
Księgarnia internetowa: http:/www.wuw.pl/ksiegarnia
Wydanie I
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Spis treści
Urszula Kowalczuk, Łukasz Książyk, Historia historii – zamiast wstępu . . . . . . . . . . .
. . 7
Małgorzata Rowicka, Janusz Kostecki, Carska cenzura zagraniczna wobec syntez
dziejów literatury polskiej w latach 1865–1914 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Marek Pąkciński, Hipostazy ciągłości. Nowoczesne historie literatury a ekskluzywna
tożsamość narodowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Elżbieta Dąbrowicz, Spór o panteon. Rys dziejów literatury polskiej Leonarda
Sowińskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Tomasz Sobieraj, Metodologiczny i problemowy profil syntez Piotra Chmielowskiego.
Na marginesie dwóch edycji Zarysu literatury polskiej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Dorota Kielak, Kategorie interpretacji polskiej literatury przełomu XIX i XX wieku
w syntezie Antoniego Potockiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Maria Jolanta Olszewska, Marian Szyjkowski. Zapomniany historyk literatury
i komparatysta . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Tadeusz Budrewicz, Gdakanie słowików. Oceny poezji postyczniowej w syntezach
historycznoliterackich . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Monika Wycykał, Kim był autor w polskich dziejach literatury? O podmiotowości
pisarza, duchu narodu i ograniczeniach historycznoliterackich w XIX wieku . . . . . . . . .
Marian Płachecki, Michał Wiszniewski – Wincenty Pol. Dwa warianty krytyki
akademickiej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Damian Włodzimierz Makuch, W cieniu idealizmu. Pojęcie fantazji w dwóch rysach
historycznoliterackich lat 60. XIX wieku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Agnieszka Paja, Marii Ilnickiej nienapisana historia literatury dla kobiet . . . . . . . . . . . . .
Joanna Niewiarowska, Od krytycznoliterackiego „przeglądu” do syntezy historyczno-
literackiej. Program nowej polskiej poezji ks. Jana Pawelskiego i Młoda Polska
w powieści i poezji Antoniego Mazanowskiego na łamach „Przeglądu Powszechnego”
Mariola Wilczak, „Indywiduum” wobec „utworu sztuki”. Julii Dickstein-Wieleżyńskiej
koncepcje historycznoliterackie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Ewa Rot-Buga, Postulaty badawcze a praktyka w wybranych pracach historyczno-
literackich Kornelego Juliusza Hecka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Urszula Kowalczuk, Bronisław Chlebowski jako krytyk historii literatury . . . . . . . . . . . .
. 13
. 33
. 51
. 67
. 83
101
117
135
149
159
179
191
205
219
235
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
6
Spis treści
Anna Zdanowicz, Złota przędza poetów i prozaików polskich (1883–1887)
jako projekt popularyzatorski i historycznoliteracki
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Ewa Ihnatowicz, Antoniego i Mikołaja Mazanowskich podręcznik dziejów literatury
polskiej dla samouków na tle syntezy historycznoliterackiej Bronisława Chlebowskiego .
Dawid Maria Osiński, Teoria wobec historii poezji – doświadczenie dydaktyka a opis
procesu historycznoliterackiego. Przypadek Antoniego Bądzkiewicza . . . . . . . . . . . . . . .
Marta M. Kacprzak, Zapomniana historyczka literatury polskiej: Emilia Cyfrowiczówna
(s. Maria Emilia od Aniołów niepokalanka, Maryan znad Dniepru) i jej Dzieje
literatury ojczystej (w streszczeniu) dla młodzieży polskiej (Kraków 1895–1898) .
Antonina Lubaszewska, Nowoczesność poczciwa. O Historii literatury polskiej
Stanisława Tarnowskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Renata Stachura-Lupa, Między etyką a estetyką. O wartościowaniu w badaniach
literackich konserwatystów. Casus Stanisława Tarnowskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Grzegorz Marchwiński, Kanonizowanie Sienkiewicza. Historyk literatury i dynamika
życia publicznego (na przykładzie pism Stanisława Tarnowskiego, 1880–1905) . . . . . .
Tadeusz Bujnicki, Sienkiewicz w historiach literatury przełomu XIX i XX wieku.
Tworzenie kanonu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Ewa Paczoska, Historia i przyszłość literatury polskiej według Georga Brandesa . . . . . . .
Aleksandra Budrewicz, Historia literatury polskiej według Williama Richarda Morfilla
Anna Sabina Ołdak, Zapomniana polska historia literatury angielskiej. Zarys literatury
angielskiej od początków do naszej doby Marii Rakowskiej . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Łukasz Książyk, Przybyszewski – modele lektury. Casus Juliana Krzyżanowskiego
i Kazimierza Wyki
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Katarzyna Kościewicz, Tradycja źle widziana. Recepcja porozbiorowych
i przedwojennych syntez historycznoliterackich w PRL-u . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
253
271
283
301
323
337
351
367
381
393
413
423
441
Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Summary . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Indeks osób . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
453
465
469
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Historia historii – zamiast wstępu
Historie literatury polskiej 1864–1914 to tytuł, który może budzić pytania
i wątpliwości. Jest konkretny i nieprecyzyjny, dosłowny i metaforyczny, ade-
kwatny i nietrafiony. Tak jak „historia literatury” w języku dziewiętnastowiecz-
nych bohaterów tej książki. Pojemny jednak na tyle, by pomieścić złożoność
zagadnień związanych z: pisaniem o literaturze, czyli z informowaniem bądź
opowiadaniem o niej; badaniem literatury; próbami syntetycznego ujmowania
jej rozwoju i zmienności; rozumieniem i definiowaniem literatury w 2. połowie
XIX wieku; relacjami między rekonstruowaniem dziejów literatury lub jej po-
pularyzowaniem a biografiami piszących o niej osób. A także pozwalający nie
separować od siebie formuł literaturoznawczych, historycznoliterackich, histo-
riograficznych1.
Zapraszając badaczy z różnych pokoleń i środowisk naukowych do wspól-
nego namysłu nad tymi kwestiami, kierowaliśmy się przekonaniem, że we
wskazanym w tytule czasie dokonują się interesujące przemiany w zakresie
kształtowania i upowszechniania refleksji historycznoliterackiej, oparte na
pogłębiającej się świadomości metodologicznej i poszerzających się kompe-
tencjach badaczy, a także związane z rozwojem różnych dziedzin nauki czy
zmianami warunków politycznych.
Zależało nam na skoncentrowaniu uwagi na ujęciach syntetycznych, a nie
na studiach szczegółowych oraz na lekturze uwrażliwionej na rozmaitość ów-
czesnych autorskich propozycji, skupionej na indywidualnym doświadczeniu
badacza i uwzględniającej odmienność każdego „przypadku” opracowania
i opublikowania „historii literatury”. Proponowaliśmy namysł nad zagadnie-
niami pozwalającymi poszerzyć wiedzę o wyzwaniach poznawczych ówczes-
nych historyków literatury oraz ich badawczych czy wydawniczych wyborach
1 Zob. K. Cysewski, Z zagadnień literaturoznawstwa polskiego doby pozytywizmu 1860–1914,
Słupsk 1986; R. Skręt, Historiografia literatury polskiej w XIX stuleciu, Wrocław 1986.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
8
Urszula Kowalczuk, Łukasz Książyk
i decyzjach, ale inspirującymi również do przemyśleń nad ewolucją i kon-
dycją naszej dyscypliny. Interesowały nas:
– biograficzne, kulturowe i polityczne konteksty pisania historii literatu-
ry; znaczenie różnic zaborowych, odmienności ośrodków akademickich, moty-
wacji indywidualnych lub środowiskowych; miejsce pracy historycznoliterackiej
w dorobku pisarskim jej autora; różnorodność narracji historycznoliterackich;
– dzieje powstawania, wydawania, wznawiania, recepcji syntez historycz-
noliterackich;
– źródła inspiracji, kontynuacje, kompilacje, naśladownictwa, zaprzecze-
nia, anachroniczność i innowacyjność, ideologizacja koncepcji historycznolite-
rackich;
– ranking ówczesnych historyków literatury; autorytety i autorzy margina-
lizowani; powody uznania, odrzucenia, zapomnienia;
– historie literatury polskiej pisane w obcych językach / pisane przez ko-
biety / przeznaczone dla dzieci i młodzieży;
– sformułowane postulaty badawcze a ich realizacja; „metodyki” historii
literatury a profil metodologiczny i problemowy „zarysów”, „rysów”, „kursów”,
„dziejów”, „historii” literatury polskiej; tytuł syntezy jako deklaracja metodo-
logiczna i problemowa;
– autonomizowanie się praktyk historycznoliterackich, ich możliwości
i ograniczenia, zależność/niezależność od dyskursów krytycznoliterackich;
– definiowanie przedmiotu badań historycznoliterackich, kryteria po-
rządkowania wiedzy, reguły wyznaczania hierarchii autorów, zasady badania
tekstów i ustalania kanonu dzieł literatury polskiej, problemy periodyzacji,
perspektywa komparatystyczna, kwestie zaniechane, zaniedbane, sporne;
– sposoby kształtowania obrazów epok literatury polskiej i ustalania zależ-
ności między nimi;
– historia literatury polskiej jako „umiejętność” a inne dziedziny wie-
dzy; zmiany w ówczesnym pojmowaniu historii (historia polityczna, historia
cywilizacji, historia oświaty) i historiografii a koncepcje opisywania dziejów
literatury;
– naukowy, podręcznikowy, popularyzatorski profil syntez historyczno-
literackich.
Jako osobne postawiliśmy pytanie o „obraz literatury polskiej” 1864–1914
w późniejszej refleksji historycznoliterackiej oraz o wpływ dziewiętnastowiecz-
nych koncepcji historiograficznych na syntetyczne ujęcia literatury w na-
stępnych epokach.
Z radością i satysfakcją możemy stwierdzić, że zamieszczone w tym to-
mie artykuły ukonkretniły i wzbogaciły zdecydowaną większość z sugerowa-
nych przez nas pól badawczych, potwierdzając ich znaczenie dla poznawania
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Historia historii – zamiast wstępu
9
dziewiętnastowiecznej świadomości. Układ problemowy i hierarchia ważności
proponowanych przez nas zagadnień zostały jednak znacząco przemodelowa-
ne. Za ten owocny dialog serdecznie wszystkim Autorom tomu dziękujemy.
Ujawnił on – w wyborze przedmiotu refleksji, profilowaniu zakresu badaw-
czego oglądu, stylu narracji, oznaczeniu punktów wyjścia i dojścia historycz-
noliterackiej mikroopowieści, szczegółowości ustaleń, doborze kontekstów,
charakterze stawianych pytań – jak bardzo różnymi historykami literatury
jesteśmy. A uczymy się przecież między innymi od bohaterów naszych artyku-
łów. I to też jest jeden z wątków pisanych i opisywanych tu historii.
Zaskoczeniem okazało się to, że skoncentrowanie uwagi na syntezach hi-
storycznoliterackich jest niemożliwe bądź niewystarczające, bo równie ważne,
czy nawet pilniejsze, są inne zadania. Cenna reprezentacja historii, dziejów
i zarysów (Leonarda Sowińskiego, Michała Wiszniewskiego, Piotra Chmie-
lowskiego, Stanisława Tarnowskiego, Bronisława Chlebowskiego, Antoniego
Potockiego, Mariana Szyjkowskiego), która znajduje się w naszej książce, nie
wyczerpuje wszystkich możliwości. Wielu autorów, w tym zapomnianych, cze-
ka więc wciąż na nową lekturę. Mimo to w tomie wyraziście zarysowują się
różne możliwości kontynuacji zagadnień podjętych przed laty przez Stefana
Sawickiego2. Interesującym wsparciem uwag o rozmaitych modelach syntez
i zasadach ich konstruowania jest spojrzenie na swoistość refleksji historycz-
noliterackiej przez pryzmat pojawiających się w nich sądów na temat poezji,
w konfrontacji z którą dokonywano w 2. połowie XIX wieku ważnych wybo-
rów tożsamościowych.
Kilkudziesięcioletni dystans czasowy, który dzieli przywoływane w książ-
ce syntezy różnego rodzaju i przeznaczenia, pozwala zarejestrować zarów-
no trwałość, jak i zmienność wyzwań, przed którymi stają tego typu prace.
Przeformułowania i zmiany języka opisu domagają się przemiany dyskursu
historycznoliterackiego kształtującego się na styku „pozytywistyczno-młodo-
polskim”. Zapewne jednak, z punktu widzenia autorów 2. połowy XIX i po-
czątku XX wieku, synteza historycznoliteracka nie jest formą „niemożliwą”3,
ale trudną do zdefiniowania i napisania, a tym bardziej niedoskonałą, im
więcej się od niej oczekuje. Podlega przy tym, co także zostało w tym tomie
sproblematyzowane, „ideologicznej” mitologizacji. Zastanawiająca jest skala
zainteresowania pisarstwem Stanisława Tarnowskiego, któremu poświęcono
wiele uwagi, nie tylko w artykułach, w których jest on głównym bohaterem, lecz
także w tych o Sienkiewiczu czy Chlebowskim.
2 Zob. S. Sawicki, Początki syntezy historycznoliterackiej w Polsce. O sposobach syntetycznego
ujmowania literatury w 1 połowie w. XIX, Warszawa 1969.
3 Zob. K. Kasztenna, Z dziejów formy niemożliwej. Wybrane problemy historii i poetyki polskiej
powojennej syntezy historycznoliterackiej, Wrocław 1995.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
10
Urszula Kowalczuk, Łukasz Książyk
W świetle zamieszczonych w książce artykułów jednym z najważniej-
szych wyzwań historii literatury tworzonej przez przedstawicieli pokoleń do-
chodzących do głosu w 2. połowie XIX i na początku XX wieku jest objęcie
historycznoliteracką refleksją literatury dziewiętnastowiecznej. Z opisem hi-
storycznoliterackim jest zatem kojarzona możliwość uporządkowania, zrozu-
mienia i usensownienia najbliższej przeszłości lub współczesności. Ważne
miejsce zajmuje tu problem ustosunkowywania się do tradycji romantycznej.
Kluczowa i nierozstrzygalna okazuje się kwestia poznawczego dystansu – syn-
teza ma pozwolić go uzyskać, ale też jest on niezbędny do jej zaistnienia. To
zdecydowanie potęguje poczucie trudności zadania, przed którym staje histo-
ryk literatury. Zarazem jednak komplikuje odpowiedź na pytanie o podział
kompetencji między krytykiem literackim a historykiem literatury, skoro nie
różni ich należący do teraźniejszości lub przeszłości obiekt zainteresowania.
Jakkolwiek kwestia skomplikowania ówczesnej relacji między historią li-
teratury a krytyką literacką należy do badawczych oczywistości, to okazuje
się, że wciąż nie wszystko wiemy o różnych proponowanych wówczas ujęciach
tych aktywności, uwzględniających odmienność ich kompetencji, stosunek do
przedmiotu opisu, zakresy wpływu lub powody opozycyjności. Różnie można
też więc je opisywać, pytając na przykład o oddziaływanie krytyki literackiej
na historię literatury, o ślady świadomości historycznoliterackiej w ramach
krytycznego projektu lektury, o potrzebę krytyki historiografii literackiej.
Autorom tomu udało się uchwycić interesującą korelację między potrze-
bą całościowego ujmowania dziejów literatury bądź ich etapu w rządzącym
się własnymi (acz wciąż nieskodyfikowanymi) prawami dziele-syntezie a roz-
praszaniem się, czy – patrząc z innej perspektywy – ustalaniem się refleksji
historycznoliterackiej w monografiach, pojedynczych tekstach badawczych,
krytycznych czy projektach popularyzatorskich. Doskonale to widać w arty-
kułach poświęconych pracom Julii Dickstein-Wieleżyńskiej czy Kornelego
Juliusza Hecka, działalności Marii Ilnickiej, tekstom Elizy Orzeszkowej
i Aleksandra Tyszyńskiego, odczytom Wincentego Pola, krytykom „Przeglądu
Powszechnego”, Złotej przędzy. Okazuje się zatem, że warto czynić testem
historycznoliterackiej świadomości różne ówczesne prace związane z literatu-
rą, traktując je jako obszary jej potencjalnego uobecniania się. Dlatego w na-
szej książce polski dziewiętnastowieczny historyk literatury to, biorąc pod
uwagę tylko niektórych: poeta, krytyk, profesor uniwersytecki, nauczyciel,
siostra niepokalanka, redaktorka pisma. Możliwy jest też inny zestaw: badacz,
kompilator, plagiator.
W świetle zgromadzonych w książce tekstów dziewiętnastowieczną świa-
domość historycznoliteracką, która ma szansę najlepiej ujawnić się w synte-
zie dziejów literatury, określają: namysł nad ogólnymi tendencjami rozwoju
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Historia historii – zamiast wstępu
11
literatury skorelowanymi z przemianami kulturowymi; traktowanie literatu-
ry jako wyrazu życia duchowego narodu połączone z pytaniami o charakter
i komponenty kultury narodowej; poszukiwanie reguł ustalania spójnej opo-
wieści, której cele wykraczają poza porządkowanie kumulującej się wiedzy;
przekonanie, że ustalanie hierarchii autorów jest ważniejsze od periodyzacji,
a wyjaśnianie pilniejsze od oceniania; uwzględnianie różnych potrzeb odbior-
czych. Ówczesnej historycznoliterackiej praktyce stale towarzyszą też wątpli-
wości. Jaka jest relacja między szczegółowymi ustaleniami badawczymi
a syntezą historycznoliteracką? Czy prace monograficzne są wystarczająco
zaawansowane, by uznać, że gotowy jest już materiał do spisywania dziejów
literatury? Czy „historia literatury” może być tylko sumą dotychczasowych
badań? Z czyich i w jakim zakresie – swoich czy cudzych – prac powinien ko-
rzystać historyk literatury?
Odrębny, choć łączący się na różne sposoby z innymi, krąg zagadnień
wyznaczają artykuły, które badają korelację między specyfiką i jakością
refleksji historycznoliterackiej a celami pedagogicznymi i edukacyjnymi
w podręcznikach i pracach adresowanych do młodzieży (np. Antoni i Mikołaj
Mazanowscy, Antoni Bądzkiewicz, Emilia Cyfrowiczówna).
Wszystkich wymienionych powyżej kwestii nie można w pełni zrozumieć
i oszacować ich wartości, jeśli nie pamięta się o utrudniającym wszelką pracę
intelektualną działaniu cenzury. Od artykułu poświęconego tej problematyce
rozpoczęliśmy więc komponowanie naszego tomu.
Dopełnieniem wskazanych wyżej zagadnień są artykuły wprowadzające
namysł nad polską literaturą i jej rozwojem z perspektywy obcych – Georga
Brandesa i Williama Richarda Morfilla. Pozwalają one wskazać na znaczenie
i ograniczenia ówczesnych strategii komparatystycznych. Koresponduje z ni-
mi szkic o Marii Rakowskiej, pokazujący, że polskie historie literatur obcych
mogą stanowić interesujący kontekst syntez literatury rodzimej.
Osobne miejsce przypada w tomie tekstom, które różne problemy literatury
po roku 1864 pokazują z czasowego dystansu. Choć mają one najskromniejszą
ilościowo reprezentację, pozwalają upewnić się co do potrzeby podejmowania
takich badań.
Nasze wspólne wysiłki pokazały, że refleksja nad „historiami literatury
polskiej” kształtującymi się w latach 1864–1914 musi być dziełem w toku – tak
wiele jest tu kwestii do przemyślenie, sprawdzenia, odkrycia, zrozumienia.
Sumując pojawiające się w książce zagadnienia, można zobaczyć, że wszystkie
atrakcyjne i pojemne formuły, za pomocą których w ostatnich latach opisywa-
no kondycję historii literatury – „inna historia literatury”, „możliwa historia
literatury”, „historia literatury jako prowokacja”, „niebyła historia literatury”,
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
12
Urszula Kowalczuk, Łukasz Książyk
historia literatury z perspektywy obcego4 – daje się z pożytkiem odnosić do
dokonań 2. połowy XIX i początku XX wieku. A zatem przypomnijmy – choć
to oczywistość – badając historie literatury tego czasu, odkrywamy genea-
logię własnej dziedziny i naszych z nią kłopotów. Trafnie ujął je przed laty
Kazimierz Wyka:
Trud badacza literatury, jego zawody, jego klęski, ten trud jakże często przypomina
łowcę motyli, kiedy je ściga z siatką w ręku! Podobnemu łowcy wystarczy jednak,
skoro pochwycił on łuskoskrzydłego kolorystę. Badacz zaś pragnie, ażeby noszona prze-
zeń sieć pojęć i uogólnień stawała się możliwie zbliżona do owej siatki barwnych plam
i linearnych konstrukcji, którą obserwuje on u tych łuskoskrzydłych osobników5.
Redaktorom tomu dany jest przywilej pierwszej lektury. Okazała się ona
fascynująca poznawczo, bo oprócz wiedzy i intelektualnej przyjemności przy-
niosła też wiele (ufamy, że twórczych) wątpliwości, potwierdzających trwałość
i zmienność jednocześnie „dylematów historyka literatury”6, tych już rozpo-
znanych i tych, które wciąż na nowo sobie uświadamiamy.
Uporządkowaliśmy powierzone nam artykuły w sposób, który odzwier-
ciedla, naszym zdaniem, najważniejsze kręgi problemowe. Widzieliśmy jednak
także inne możliwości zestawień. Nasze zaproszenie do lektury tomu obejmu-
je zatem także zachętę do innego łączenia wątków różnych historii.
* * *
W cytatach i tytułach z XIX i początku XX wieku zmodernizowano pi-
sownię i interpunkcję zgodnie z obowiązującymi zasadami. W jednym arty-
kule, co odnotowano osobnym przypisem, zachowano pisownię oryginalną.
Urszula Kowalczuk
Łukasz Książyk
4 Zob.: T. Walas, Czy jest możliwa inna historia literatury?, Kraków 1993; R. Nycz, Możliwa
historia literatury, w: tegoż, Poetyka doświadczenia. Teoria – nowoczesność – literatura, Warszawa
2012; H.R. Jauss, Historia literatury jako prowokacja, przeł. M. Łukasiewicz, Warszawa 1999;
T. Walas, „Niebyła” historia literatury, w: Narracja i tożsamość (II). Antropologiczne problemy
literatury, red. W. Bolecki, R. Nycz, Warszawa 2004; T. Walas, Oko innego/cudzoziemca jako
możliwa perspektywa poznawcza literatury polskiej, w: Polonistyka bez granic, t. 1: Wiedza o lite-
raturze i kulturze, red. R. Nycz, W. Miodunka, T. Kunz, Kraków 2010.
5 K. Wyka, O potrzebie historii literatury, w: tegoż, O potrzebie historii literatury. Szkice polo-
nistyczne z lat 1944–1967, Warszawa 1969, s. 323.
6 Zob. H. Markiewicz, Dylematy historyka literatury, „Pamiętnik Literacki” 1986, z. 4.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Małgorzata Rowicka
Biblioteka Narodowa
Janusz Kostecki
Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie
Carska cenzura zagraniczna wobec syntez dziejów
literatury polskiej w latach 1865–1914*
Celem prezentowanego tekstu jest analiza stosunku carskiej cenzury za-
granicznej1 do syntetycznych opracowań przemian literatury polskiej (rzadziej
poszczególnych jej rodzajów) w dłuższych odcinkach czasowych, a więc – ad-
resowanych do różnych typów odbiorców – rozmaitych „dziejów”, „historii”,
„rysów”, „zarysów” i „podręczników”, które w latach 1865–1914 usiłowano
sprowadzić do Cesarstwa2. Pominęliśmy natomiast zarówno monografie po-
święcone poszczególnym autorom, utworom lub problemom (m.in. liczne
wówczas „portrety” i „rozbiory”), jak też – niejednokrotnie obszerne (nawet
wielotomowe) – zbiory „szkiców”, „studiów i szkiców” czy „studiów do hi-
storii...”, w tym m.in. niewątpliwie ważne prace Piotra Chmielowskiego
i Stanisława Tarnowskiego3. Jak się wydaje, stanowisko nasze jest zgodne
* Na prośbę Autorów artykułu, ze względu na podejmowaną problematykę, w cytatach
i tytułach pozostawiono pisownię oryginalną – przyp. red. nauk.
1 O zmaganiach historyków literatury z cenzurą carską pisał już przed laty Henryk Mar-
kiewicz (Polska historiografia literacka wobec cenzury rosyjskiej, w: tegoż, Dopowiedzenia, roz-
prawy i szkice z wiedzy o literaturze, Kraków 2000, s. 163–197; prwdr. „Pamiętnik Literacki”
1996, z. 3, s. 155–176), lecz skupił się przede wszystkim na analizie książek wydawanych w za-
borze rosyjskim, a w związku z tym rozpatrywanych przez cenzurę wewnętrzną.
2 Zweryfikowane opisy bibliograficzne wydań sprowadzonych od upadku powstania stycz-
niowego do wydarzeń bezpośrednio poprzedzających wybuch rewolucji 1905 r., wraz z de-
cyzjami cenzury, zawiera opracowanie Janusza Kosteckiego i Małgorzaty Rowickiej: Granice
wolności słowa w zaborze rosyjskim w latach 1865–1904. Wykaz publikacji polskojęzycznych za-
kwestionowanych oraz dopuszczonych do obiegu przez carską cenzurę zagraniczną, t. 1–3, War-
szawa 2006, natomiast opisy publikacji rozpatrywanych w latach 1905–1914 odszukaliśmy
w miesięczniku „Ałfawitnyj Spisok Soczinienijam Rassmotriennym Inostrannoju Cenzuro-
ju w miesjace [...] goda”, wydawanym w Petersburgu.
3 Chodzi głównie o rozprawy i wykłady uniwersyteckie Tarnowskiego, publikowane jako
Studia do historyi literatury polskiej (m.in. wydane w tym cyklu tomy: Wiek XVI. Jan Kocha-
nowski, Kraków 1888 czy też Wiek XIX. Zygmunt Krasiński, Kraków 1892), które stanowiły
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
14
Małgorzata Rowicka, Janusz Kostecki
z ówczesnymi przekonaniami na temat kryteriów, które powinna spełniać
synteza, gdyż na przykład pierwszy z wymienionych autorów w Przedmowie do
książki Nasza literatura dramatyczna. Szkice, stwierdzał wprost: „Historyą na-
szej literatury dramatycznej [praca] nie jest, bo zresztą dzieła takiego niepo-
dobna obecnie jeszcze napisać ze względu na stan materiałów, odnoszących
się do tego przedmiotu”, a poza tym „Moje zarysy pisane były w różnych cza-
sach i z powodu rozmaitych okoliczności”4.
Artykuł składa się z trzech części. W pierwszej opiszemy wielkość, geo-
grafię, chronologię i tempo importu, a także scharakteryzujemy pokrótce spro-
wadzane opracowania. W drugiej – znacznie obszerniejszej – omówimy decyzje
cenzury zagranicznej w stosunku do poszczególnych edycji, wskażemy więc:
a) które z nich zatrzymano w całości, b) które dopuszczono do obiegu warun-
kowo (po usunięciu całych tomów, dłuższych fragmentów lub poszczególnych
sformułowań), sygnalizując przy tym podstawowe typy kwestionowanych treści,
c) które zaś pozwolono rozpowszechniać bez przeszkód. Natomiast w części
trzeciej wskażemy na obronne praktyki stosowane przez autorów i wydawców
niektórych opracowań.
1. Import edycji
Na podstawie wykazów rosyjskiej cenzury zagranicznej można przyjąć, że
w badanym okresie sprowadzono do zaboru rosyjskiego 46 rozmaitych wydań
historii literatury w 70 tomach.
Zdecydowana większość, bo aż ponad 3/4 z nich (35 edycji w 54 tomach),
ukazała się w Galicji. Pochodziły one głównie z dwóch ośrodków uniwersy-
teckich: Lwowa (18 wydań w 24 tomach)5 i Krakowa (15 wydań w 27 tomach)6,
zalążek jego późniejszych pięciotomowych edycji Historyi literatury polskiej (wyd. 1 z 1900 r.,
wyd. 2 z lat 1903–1907), a także o Studya i szkice z dziejów literatury polskiej (t. 1–2, Kraków
1886) Chmielowskiego.
4 P. Chmielowski, Nasza literatura dramatyczna. Szkice, t. 1, Petersburg–Kraków 1898, s. 1, 3.
5 Do publikacji lwowskich zaliczyliśmy m.in. Współczesną literaturę polską (wyd. 5, War-
szawa–Lwów–New York–Kraków 1908) Wilhelma Feldmana, gdyż jej nakładcą była tam-
tejsza oficyna H. Altenberga, natomiast pozostałe firmy wymienione na karcie tytułowej
– warszawska M. Arcta i nowojorska The Polish Book Importing – odgrywały rolę składów
głównych. Książkę tę, podobnie jak pozostałe publikacje autora, odbito w Drukarni Naro-
dowej w Krakowie.
6 Chcemy jednak zwrócić uwagę, że na ów dorobek Krakowa składa się też pięć wydań
wytłoczonych w tym mieście i w związku z tym rozpatrywanych przez cenzurę zagranicz-
ną, ale mających podwójne miejsce wydania. Były to: A. Brückner, Dzieje literatury polskiej
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Carska cenzura zagraniczna wobec syntez dziejów literatury polskiej w latach 1865–1914 15
a także z dwóch miast prowincjonalnych: Tarnowa (jedna edycja dwutomo-
wa) i Złoczowa (jedna jednotomowa). Resztę wydań sprowadzono z prowin-
cji pruskich (10 w 11 tomach) – z Poznania (dziewięć edycji w 10 tomach)
i Wrocławia (jedno wydanie jednotomowe)7 – oraz z zagranicy, a konkretnie
z Wiednia (jedna edycja pięciotomowa)8.
Choć syntezy historycznoliterackie importowano prawie przez 2/3 bada-
nego okresu (tylko w 17 latach nie sprowadzono ani jednego tomu, a najdłuż-
sze przerwy trwały zaledwie po trzy lata: 1874–1876, 1878–1880 i 1892–1894)9,
to jednak nie odbywało się to systematycznie, co prawdopodobnie było uwa-
runkowane ówczesną podażą10. W latach 1865–1874 próbowano sprowadzić
osiem tomów11, w następnej dekadzie – sześć, a w kolejnej – zaledwie cztery.
Skokowy wzrost importu nastąpił na przełomie XIX i XX wieku (w latach
1895–1904 cenzura rozpatrzyła 22 tomy, a więc o cztery więcej niż w całym
pierwszym trzydziestoleciu), a potem – już w mniejszej skali – w ostatniej
dekadzie (34 tomy, w tym cztery skierowane do urzędu po raz drugi). Proces
ten prezentuje wykres 1.
w zarysie, t. 1–2, wyd. 2, Warszawa–Kraków 1908, Gebethner i Wolff, G. Gebethner i Spółka;
P. Chmielowski, Zarys najnowszej literatury polskiej (1864–1894), wyd. 3 przejrz. i zn. powiększ.,
Kraków–Petersburg 1895, nakł. G. Gebethner i Spółka, K. Grendyszyński; tenże, Zarys naj-
nowszej literatury polskiej (1864–1897), wyd. 4 przejrz. i zn. powiększ., Kraków–Petersburg
1898, nakł. G. Gebethner i Spółka, K. Grendyszyński; A. Potocki, Polska literatura współ-
czesna, cz. 1: Kult zbiorowości. 1860–1890, cz. 2: Kult jednostki 1890–1910, Warszawa–Kraków
1911–1912, nakł. Gebethner i Wolff, G. Gebethner i Sp. (wszystkie te edycje wydrukowała ofi-
cyna Władysława L. Anczyca), a także W. Feldman, Współczesna literatura polska 1880–1904,
t. 1–4, wyd. 3, Warszawa 1905, nakł. J. Fiszer (druk. Drukarni Narodowej).
7 Była nią Historyja literatury i oświaty narodu polskiego Wincentego Kraińskiego (Wrocław
1867), sprowadzona w 1870 r.
8 Chodzi o Ilustrowane dzieje literatury polskiej Henryka Biegeleisena, ukazujące się w la-
tach 1898–1908 nakładem Franciszka Bondego. Publikację tę tłoczyły najpierw oficyny wie-
deńskie – Drukarnia Towarzystwa dla przemysłu graficznego dawniej Philipp i Kramer (t. 1–2)
i August Denk (t. 3), później zaś – krakowska firma wspomnianego Anczyca (t. 4–5). Była to
bardzo elegancka, wielkoformatowa edycja, na dobrej jakości papierze, zawierająca po kilkaset
ilustracji i po kilkadziesiąt kolorowych rycin w każdym tomie.
9 Ponadto ani jednego tomu nie sprowadzono w latach: 1867–1868, 1871, 1883, 1885–1886,
1896 i 1913.
10 Niemal wszystkie ukazały się w latach objętych analizą. Tylko Rys dziejów piśmiennictwa
polskiego (wyd. 3 uzup. i doprowadzone do r. 1864) Lesława Łukaszewicza ukazał się w Poz-
naniu (nakładem i drukiem N. Kamieńskiego i Sp.) w 1864 r.
11 Jako jednostkę obliczeniową przyjęliśmy decyzję podjętą w stosunku do tomu. Postą-
piliśmy tak dlatego, że część wydań wielotomowych sprowadzano przez kilka lat, a poza tym
niektóre edycje importowano i rozpatrywano dwukrotnie.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Małgorzata Rowicka, Janusz Kostecki
Liczba tomów
16
40
35
30
25
20
15
10
5
0
1865–1874
1875–1884
1885–1894
1895–1904
1905–1914
Lata
Wykres 1. Import syntez historycznoliterackich w latach 1865–1914
Jak się wydaje, tempo sprowadzania syntez historycznoliterackich mierzo-
ne długością okresu między datą edycji a datą decyzji cenzuralnej było zbliżone
do średniej dla całego importu. Nowości (58 tomów) stanowiły 4/5 opracowań:
w ciągu pierwszego roku próbowano sprowadzić 44 tomy (blisko 63 ), w kolej-
nym – 12 (nieco ponad 17 wszystkich)12.
Choć blisko 3/4 (34) importowanych syntez stanowiły wydania jednoto-
mowe, to zdecydowana większość z nich obejmowała dzieje całego piśmien-
nictwa polskiego, a więc nie tylko literatury pięknej, lecz także prac z różnych
dziedzin wiedzy i umiejętności (m.in. z zakresu matematyki, fizyki, astrono-
mii, geografii, prawa, filozofii, kaznodziejstwa, historii czy też pedagogiki),
z reguły od jego początków do lat trzydziestych XIX wieku (rzadziej do je-
go połowy). Duża część sprowadzanych opracowań (zwłaszcza te napisane
w pierwszym piętnastoleciu badanego okresu) była przeznaczona głównie do
nauki szkolnej. Zwane często przez ich autorów repetytoriami, zwięzłymi
podręcznikami, miały też być – jak zatytułował przedmowę do jednego z ta-
kich wydań Józef Chociszewski – „Zachętą do krzewienia znajomości piśmien-
nictwa polskiego między ludem i młodzieżą”. Wypełniały je przede wszystkim
informacje biobibliograficzne – większość zawierała krótkie notki o twórcach
12 Dla porównania wśród publikacji sprowadzonych w latach 1865–1904 nowości stano-
wiły 83,6 : 63,8 trafiło do urzędów kontroli w roku wydania, a 19,8 przed upływem ko-
lejnych 12 miesięcy (J. Kostecki, Trudny okres przenikania. Carska cenzura zagraniczna wobec
importu publikacji w języku polskim w latach 1865–1904, Warszawa 2011, s. 149–183 i in.).
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Carska cenzura zagraniczna wobec syntez dziejów literatury polskiej w latach 1865–1914 17
i ich dziełach, przy czym często poprzestawano na wyliczeniu tytułów. Opra-
cowania historycznoliterackie przynoszące bardziej szczegółowe i pogłębione
próby przedstawienia całości historii literatury polskiej, w tym jej dziejów naj-
nowszych, w większej liczbie pojawiły się dopiero na przełomie wieków oraz
w pierwszej dekadzie XX wieku.
2. Strategie cenzuralne
Spośród wspomnianych 46 edycji (70 tomów) rozpatrywanych przez ro-
syjską cenzurę zagraniczną ostatecznie13 do obiegu bez żadnych ingerencji
trafiło 21 wydań (38 tomów). W 11 edycjach (i tyluż tomach) urzędnicy naka-
zali usunąć większe lub mniejsze fragmenty, natomiast blisko 1/3 – 14 wydań
(21 tomów) – zatrzymali w całości. W sposób poglądowy pokazuje to wykres 2.
Dopuszczone w całości
Dopuszczone warunkowo
Zatrzymane
Wykres 2. Struktura decyzji centralnych w stosunku do importowanych
syntez historycznoliterackich w latach 1865–1914 (tomy)
Jeśli chodzi o sposób cenzurowania syntez historycznoliterackich, to tru-
dno wskazać na jakiś wyraźny trend; jedno jest pewne – przełomowy okazał
się rok 1905. Rozpatrzmy problem szczegółowo. Z ośmiu tomów importowa-
nych w latach 1865–1874 bez żadnych zmian dopuszczono do obiegu tylko
jeden, w pięciu polecono usunąć niektóre fragmenty, dwa zaś zatrzymano.
W latach 1875–1884 owa proporcja wynosiła 4 : 1 : 1, w latach 1885–1894
– 1 : 1 : 2, a w kolejnych dekadach odpowiednio – 7 : 2 : 13 oraz 25 : 2 : 7.
Zmiany te ilustruje wykres 3.
13 Bierzemy pod uwagę ostatni werdykt cenzury, gdyż wobec trzech wydawnictw zmienio-
no decyzje podjęte wcześniej.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Małgorzata Rowicka, Janusz Kostecki
Dopuszczone w całości
Dopuszczone warunkowo
Zatrzymane w całości
18
40
35
30
25
20
15
10
5
0
1865–1874 1875–1884 1885–1894 1895–1904 1905–1914
Lata
Wykres 3. Struktura decyzji centralnych w kolejnych
dziesięcioleciach (w stosunku do tomów)
2.1. Edycje zakwestionowane w całości
Do czytelniczego obiegu w zaborze rosyjskim nie dopuszczano przede
wszystkim popularnych syntez historii literatury adresowanych do uczącej się
młodzieży. Już w 1866 roku zabroniono rozpowszechniania książeczki Felicji
Boberskiej Historja literatury polskiej ofiarowana młodym uczącym się Polkom
(Lwów 1866)14 oraz Kursu literatury polskiej dla użytku szkół Władysława
Nehringa, wydanego w tym samym roku w Poznaniu. W latach osiemdziesią-
tych podobny los spotkał Piśmiennictwo polskie w życiorysach naszych znakomit-
szych pisarzy przedstawione. Dla ludu polskiego i młodzieży (wyd. 2 pomn., Poznań
1882) Chociszewskiego, dwa popularne opracowania Hermana Drobnera: Rys
historyi literatury polskiej ułożony według Chmielowskiego, Kuliczkowskiego, Meche-
rzyńskiego i Nehringa (Lwów 1887) oraz Dzieje literatury polskiej (Kraków 1889),
a także publikację Józefa Błotnickiego Nauka i podział poezyi oraz historya i li-
teratura polska od najdawniejszych aż do współczesnych czasów ułożona dla użytku
młodzieży szkolnej (wyd. 2 popr., Lwów 1889). Decyzję o bezwzględnym zaka-
zie rozpowszechniania ostatniej z nich podjął Warszawski Komitet Cenzury
14 Usiłowano sprowadzić tylko zeszyt 1 tomu 1, w którym autorka omówiła dzieje piśmien-
nictwa polskiego (literatura piękna, nauki matematyczno-przyrodnicze, geografia, prawo,
sztuki piękne itp.) w podziale na trzy okresy: początki (do 1400 r.), okres Akademii Kra-
kowskiej, Złoty Wiek.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Carska cenzura zagraniczna wobec syntez dziejów literatury polskiej w latach 1865–1914 19
(WKC) na wniosek Władimira Michajłowicza Iwanowskiego, który stwierdził
w swej opinii:
Kompilator tej książeczki, reprezentujący typ gorącego polskiego patrioty, szowinisty
i eo ipso zdeklarowanego wroga Rosji, wykorzystuje każdą dogodną okazję, żeby obryz-
gać błotem znienawidzonych przez niego „moskali” i wysławiać uciskanych przez nich
Polaków15.
W 1895 roku nie dopuszczono do obiegu Dziejów literatury ojczystej (w stresz-
czeniu) dla młodzieży polskiej (Kraków 1895) Emilii Cyfrowicz16. W 1897 roku
zabroniono rozpowszechniania kolejnej edycji podręcznika Chociszewskiego
Piśmiennictwo polskie... (wyd. 3, Poznań 1893)17, a rok później opracowania
Wiktora Doleżana Krótki rys dziejów literatury polskiej dla użytku uczniów
i uczennic szkół średnich, jakoteż seminaryów nauczycielskich (t. 1–2, Tarnów
1898). W 1901 roku zakwestionowano także wydanie 2 tej książki18. Rok
wcześniej podobny los spotkał Podręcznik do dziejów literatury polskiej Antonie-
go M. Kurpiela, opublikowany w popularnej serii „Biblioteka Powszechna” jako
tomiki 287–292 (Złoczów [1900])19. Dwukrotnie – w latach 1902 i 1908 – cen-
zura nie dopuściła do obiegu Podręcznika do dziejów literatury polskiej Antonie-
go i Mikołaja Mazanowskich (Kraków 1901). W ten sam sposób potraktowała
też bardzo popularny wówczas Zwięzły podręcznik do historyi literatury polskiej
Konstantego Wojciechowskiego, kwestionując w latach 1898, 1906 i 1911 trzy
jego kolejne edycje (wyd. 1 – 1899, wyd. 2 – 1906, wyd. 3 – 1910) opublikowane
we Lwowie.
Rzadziej kwestionowano syntezy historycznoliterackie adresowane do od-
biorców o wyższych kompetencjach. Niemniej jednak w 1903 roku nie pozwo-
lono rozpowszechniać dwutomowej pracy Wilhelma Feldmana Piśmiennictwo
polskie ostatnich lat dwudziestu (Lwów 1902) oraz książki Tadeusza Grabowskie-
go Poezya polska po roku 1863. Zarys jej rozwoju w ciągu ostatniego czterdziesto-
15 Archiwum Główne Akt Dawnych, Warszawski Komitet Cenzury (dalej AGAD, WKC),
sygn. 40, Protokoły posiedzeń, nr 34 z 3.09.1890 r., k. 197 v. (wszystkie tłumaczenia – J.K.).
16 Książka ukazała się pod pseudonimem Maryan znad Dniepru. Próbowano wprowadzić
na rynek tylko część 1 opracowania, obejmującą rys dziejów do czasów stanisławowskich.
Części 2, dotyczącej piśmiennictwa pierwszej połowy XIX w., nawet nie starano się impor-
tować.
17 Natomiast wydanie 4 tej książki, sprowadzone w 1912 r., pozwolono rozpowszechniać
bez przeszkód.
18 W. Doleżan, Krótki rys dziejów literatury polskiej, t. 1–2, wyd. 2 przejrz. i powiększ.,
Lwów–Cieszyn 1901. W 1908 r. dopuszczono natomiast trzytomowe wydanie 4 tej książ-
ki z 1905 r., a rok wcześniej – Ilustrowane dzieje piśmiennictwa polskiego (Poznań 1906) tegoż
autora.
19 W 1907 r. edycję tę rozpatrywano ponownie i wówczas dopuszczono ją do obiegu w ca-
łości.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
20
Małgorzata Rowicka, Janusz Kostecki
lecia (Kraków 1903). Władimir Uljanowicz Trofimowicz, negatywnie opiniując
pierwszą z nich, przekonywał:
W rozpatrywanym utworze Feldmana należy usunąć mnóstwo polskopatriotycznych
fragmentów zakazanych utworów, cytowanych przez autora jako przykłady, objaśnia-
jące oceny dzieł pisarzy polskich; następnie trzeba usunąć te miejsca, w których jest mo-
wa o rozwoju idei socjalistycznych w literaturze polskiej i wykłada się historię związku
„Proletariat” w Warszawie; później następują rażące napaści na rząd rosyjski, krępu-
jący rozwój polskiej myśli narodowej w literaturze, w szkole i na scenie; w końcu należy
usunąć cały rozdział o twórczości Wyspiańskiego, w którym p. Feldman widzi proroka
piętnującego obojętność społeczeństwa polskiego wobec najbardziej żywotnych interesów
narodowych, starającego się pobudzić naród polski do działania i do walki (oczywiście
o niepodległość). Do wszystkiego, co już powiedziano, należy dodać, że ton utworu jest
polskopatriotyczny, a oświetlenie faktów literackich często całkowicie tendencyjne. Bio-
rąc pod uwagę wyjaśnione tu okoliczności, proponowałbym zakazać rozpowszechniania
rozpatrywanego utworu ze względu na warunki miejscowe20.
Podobnych argumentów użył ten cenzor, proponując zabronić rozpo-
wszechniania w zaborze rosyjskim wspomnianej książki Grabowskiego21.
2.2. Edycje warunkowo dopuszczone do obiegu
Eliminowanie przez cenzurę zagraniczną niepożądanych fragmentów edy-
cji importowanych przybierało różne rozmiary. Zdarzało się, że zatrzymywano
całe tomy wydań wielotomowych, najczęściej jednak kwestionowano dłuższe
(kilkadziesiąt stron) lub krótsze fragmenty (akapity, pojedyncze zdania, po-
szczególne wyrazy). Strony wskazane przez cenzora preser wycinał, a wersy
20 Świat pod kontrolą. Wybór materiałów z archiwum cenzury rosyjskiej w Warszawie, wybór,
przekład i oprac. M. Prussak, Warszawa 1994, s. 105.
21 Trofimowicz uzasadniał: „W literaturze polskiej po 1863 r. widzi autor żywy protest Po-
laków przeciwko surowym środkom, przedsięwziętym przez rząd rosyjski w celu zduszenia
i zapobieżenia możliwym próbom buntu; w literaturze dostrzega on też rękojmię przyszłego
odrodzenia się Polski. Wychodząc z tego punktu widzenia, autor stara się wykazać, że teraz
największą sympatią społeczeństwa cieszą się ci pisarze, którzy najlepiej wyrażają w swych
utworach duszę pokolenia – «urodzonego po klęsce, rozdartego między nadzieją i rozpaczą,
rwącego się do życia z podciętymi skrzydłami, targającego w najbardziej niepomyślnych
warunkach, które nastąpiły w losach narodu, pozbawionego kresów, prawowitej władzy i po-
litycznego jedności». Tego poglądu autor trzyma się przy ocenie faktów literackich w roz-
patrywanym okresie, zarzuca nowszym pisarzom sprzeniewierzenie się ideałom narodowym
i stawia im jako wzór Wyspiańskiego, który w swych utworach chłoszcze bezpłodny roman-
tyzm, wzmacnia narodową energię i tym przybliża «jasny poranek», którego Polacy oczekują
od dnia trzeciego rozbioru Polski. Z uwagi na polskopatriotyczną tendencję rozpatrywane-
go dzieła, wyrażającą się w marzeniu o niepodległości, proponuję je zakazać na podstawie
art. 4 p. 2 Ustawy o cenzurze i druku i ze względu na warunki miejscowe” (AGAD, WKC,
sygn. 44, Protokoły posiedzeń, nr 25 z 1.07.1903 r., k. 290–291).
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Carska cenzura zagraniczna wobec syntez dziejów literatury polskiej w latach 1865–1914 21
lub słowa zamazywał czarną farbą (rzadziej wyskrobywał) i dopiero w takiej
formie publikacje trafiały do sprzedaży.
Gdy w 1865 roku cenzura rozpatrywała Rys dziejów piśmiennictwa polskiego
Lesława Łukaszewicza, poleciła usunąć trzy całe strony, choć w istocie chodzi-
ło tylko o niektóre fragmenty. Na pierwszych wykluczonych stronach (185–186)
zamieszczono krótkie notki dotyczące Aleksandra Grozy, Maurycego Gosław-
skiego i początkowy fragment biogramu Augusta Bielowskiego. Prawdopodob-
nie cenzorowi nie spodobał się passus dotyczący Gosławskiego:
Znany już jako znakomity poeta przed 29 listopada, żołnierz podczas powstania, oblęże-
niec w Zamojściu po poddaniu Warszawy; później jeniec, wyzwoleniec za sprawą nie-
wiast polskich, towarzysz wyprawy Zaliwskiego i sprzymierzeniec Szymona Konarskiego,
aż nakoniec więzień w Stanisławowie (w Galicyi), umarł w inkwizycyi austryackiej ku
końcu r. 1839. Wszędzie i zawsze mąż niezłomny, wierny swemu powołaniu, wszędzie
i zawsze wieszcz tworzący wzniosłe poezye przepełnione uczuciami najgorętszej miłości
kraju i ludzi.
Natomiast na usuniętej stronie 209 zastrzeżenia cenzora mogło wzbudzić
zdanie:
Józef Aleksander Miniszewski niechlubnej pamięci, zeszedł ze świata w Warszawie
od sztyletu r. 186322,
a także fragment notatki dotyczącej Jana Chrzciciela Zachariasiewicza:
W ostatnich latach wydał Zacharyaszewicz kilka powieści osnutych na współczesnych
wypadkach, i tak w powieści Ś. Jur (r. 1861) przedstawił kwestyą rusińską, a w po-
wieści: W przededniu r. 1863 skreślił stosunki galicyjskie przed ostatniem powstaniem23.
Z dopuszczonej w 1870 roku Historyi literatury i oświaty narodu polskiego
Wincentego Kraińskiego polecono usunąć trzy treny Józefa Morelowskiego:
II – O upadku Polski, IX – Do obrońców ojczyzny i XII – Do nadziei, znajdujące
się na stronach 444–446.
Z pięciu wydań popularnego Zarysu dziejów literatury polskiej na podstawie
badań najnowszych pracowników dla użytku szkolnego i podręcznego Adama Ku-
liczkowskiego także aż cztery dopuszczono jedynie warunkowo, choć w działa-
niach urzędników trudno dopatrzyć się konsekwencji. I tak, ze sprowadzonej
22 Jak pisze o Miniszewskim Zofia Lewinówna (Literatura polska. Przewodnik encyklopedycz-
ny, t. 1, Warszawa 1994, s. 673), „W latach 1861–63 służył gorliwie piórem programowi
A. Wielopolskiego [...]; ściągnął na siebie nienawiść środowisk patriot. ostrą, nie przebiera-
jącą w środkach napaścią na manifestacje, ruch spiskowy i powstanie [...]. Uważany za zdraj-
cę, został zasztyletowany, najpewniej z wyroku władz powstańczych”.
23 Było to – jak zaznaczono na karcie tytułowej – wyd. 3 uzup. i doprowadzone do roku
1864. Warto wspomnieć, że następną edycję z 1866 r. (wyd. 3 większe uzup. i doprowadzone
do roku 1866) w 1872 r. dopuszczono do obiegu w całości, tym razem pozostawiając cytowane
fragmenty.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
22
Małgorzata Rowicka, Janusz Kostecki
części 1 edycji z 1869 roku polecono usunąć jedynie stronę 161, na której
omówiono kaznodziejski dorobek Fabiana Birkowskiego, wymieniając m.in.
kazania tryumfalne, opiewające „chwałę polskiego rycerstwa”, „kazania obozo-
we «o Bogarodzicy»”, a spośród innych kazań okolicznościowych „«Głos krwie
B. Jozaphata Koncewicza... (Kraków 1629)» i cztery kazania z powodu «exorbi-
tancyi» dyssydenckich i dyzunickich, podniesionych po zgonie Zygmunta III”24.
W znacznie większym stopniu okaleczono w 1873 roku następną, tym razem
sprowadzoną w całości, edycję Zarysu... z 1872 roku. Pozostawiono w niej frag-
ment na temat kazań Birkowskiego, zakwestionowano za to prawie w całości
(s. 288–445) rozdział Dziejów literatury polskiej epoka trzecia czyli narodowa
(romantyczna) od r. 1820, w którym Kuliczkowski omawiał twórczość poetów
i prozaików emigracyjnych (m.in. Adama Mickiewicza, Zygmunta Krasińskie-
go, Juliusza Słowackiego) oraz krajowych (m.in. Wincentego Pola, Teofila
Lenartowicza, Adama Asnyka, Henryka Rzewuskiego, Józefa I. Kraszewskie-
go, Henryka Sienkiewicza, Elizy Orzeszkowej), przedstawiał sylwetki history-
ków (m.in. Joachima Lelewela, Karola Szajnochy, Waleriana Kalinki, Józefa
Szujskiego), filozofów (m.in. Karola Libelta, Augusta Cieszkowskiego), a tak-
że badaczy literatury (m.in. Juliana Bartoszewicza, Antoniego Małeckiego)25.
O dziwo, kolejne edycje Zarysu... potraktowano znacznie łagodniej. Sprowadzo-
ne w roku wydania wydanie 2 poprawione i uzupełnione (1881) dopuszczo-
no do obiegu bez zastrzeżeń (choć nie różniło się od poprzedniego), natomiast
w wydaniu 3 przerobionym z 1884 (sprowadzonym w tymże roku) z zakwestio-
nowanego uprzednio rozdziału polecono usunąć jedynie strony 500–501, na
których były omówione pamiętniki zesłańców syberyjskich (m.in. Maurycego
Beniowskiego, Józefa Kopcia, Adolfa Januszkiewicza, Wincentego Migurskiego,
Ewy Felińskiej, Agatona Gillera, a przede wszystkim Rufina Piotrowskiego),
opisujące niedole wygnańców. Do starego sposobu cenzurowania powrócono
już w 1889 roku, gdy w zeszytowej wersji wydania 4 przerobionego z tegoż
roku zatrzymano zeszyt 2 (strony 209–400)26.
24 Jeszcze na początku lat 90. Christofor Władimirowicz Emmausski, uzasadniając wniosek
o niedopuszczenie do obiegu opublikowanych w Poznaniu w 1891 r. Polskich pieśni Kościoła
katolickiego od najdawniejszych czasów do końca XVI stulecia. Z dodaniem kilkudziesięciu sta-
rych melodyi kościelnych, które zebrał Józef Surzyński, zwracał uwagę, że „Str. 137–151 zajęte
są przez wyjątki z zakazanego dzieła ks. Birkowskiego «Kazania obozowe»” (AGAD, WKC,
sygn. 41, Protokoły posiedzeń, nr 38 z 30.09.1891 r., k. 243–243 v.).
25 Na stronach 437–445 znajdował się też Skorowidz imienny autorów, tłómaczeń i wydawców
zamieszczonych w tym dziele.
26 Nie zdołaliśmy go odnaleźć w żadnej z bibliotek polskich. Prawdopodobnie jednak
wszedł później w skład wydania 4 przerobionego, opublikowanego w całości w 1891 r. Na
zakwestionowanych stronach znalazły się: ciąg dalszy rozdziału Dziejów literatury polskiej epo-
ka druga (od biogramu Władysława A. Łubieńskiego) i pierwsze 100 stron rozdziału Dziejów
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Carska cenzura zagraniczna wobec syntez dziejów literatury polskiej w latach 1865–1914 23
Gdy w 1907 roku podjęto drugą próbę wprowadzenia do obiegu czytelni-
czego w zaborze rosyjskim wydania 2 pomniejszonego Piśmiennictwa polskiego...
Chociszewskiego (przypomnijmy, zakwestionowanego w całości w 1882 roku),
WKC dopuścił je do obiegu pod warunkiem usunięcia jedynie stron 129–131,
na których znalazły się patriotyczne wiersze Słowackiego: Hymn (Bogarodzico!
Dziewico!), Oda do wolności, Pieśń legionu litewskiego i Kulik, pisane w War-
szawie w czasie powstania listopadowego, a także omówienia tych utworów,
a wśród nich m.in. komentarz Chociszewskiego do Hymnu:
Jestto utwór pełen zapału, wspaniałych myśli i niezwykłej siły. Jakie to wzniosłe wy-
rażenie o Rosyanach: „I tam są ludzie i tam mają duszę”. Gdy inni poeci widzą wady
w Moskalach, Słowacki nie wątpi, że i oni kiedyś zatęsknią do wolności. W tych kilku
słowach odzwierciedla się dobitnie szlachetne serce wielkiego wieszcza polskiego.
Wymienione wiersze carska cenzura zagraniczna konsekwentnie wykreś-
lała zresztą z zakordonowych i zagranicznych wydań utworów poety aż do
1914 roku. Toteż nie dziwi fakt, że gdy w 1911 roku sprowadzono do Królestwa
dwutomową edycję Ojczyzna w piśmie i pomnikach. Ilustrowane dzieje piśmien-
nictwa polskiego, opracowaną przez Helenę Rzepecką27, z tomu 2 polecono usu-
nąć strony 279–286, na których zamieszczono te utwory wraz z omówieniem.
Surowo ocenzurowano także pięciotomowe wydanie Historyi literatury pol-
skiej Tarnowskiego z 1900 roku, które próbowano wprowadzić na rynek kró-
lewiacki w tymże roku. Bez skreśleń dopuszczono do obiegu tylko tom 1
(Wiek XVI), natomiast z tomów 2 (Wiek XVII) i 3 (Wiek XVIII) nakazano
usunąć wiele niepożądanych fragmentów. W tomie 2 w rozdziale 2 urzędnik
zakwestionował tylko pojedyncze wersy (s. 66 w. 29; s. 67 w. 13, 22, 32; s. 68
w. 14; s. 69 w. 20; s. 83 w. 10; s. 96 w. 18; s. 103 w. 29), gdzie autor nazywa
Rosjan pogardliwymi określeniami „Moskale” i „schizmatycy”, oraz fragment
(zaznaczony gwiazdkami) pochodzący z rozdziału 5, dotyczący analizy Histo-
rji polskiej od śmierci Władysława IV aż do pokoju oliwskiego Wawrzyńca J. Ru-
dawskiego:
W ogóle całą kwestyę rozumie dobrze: czerń zbuntowana, rozpojona i krwawa, nie ma
u niego miłości: *Chmielnicki jest okrutnik i buntownik, rodzaj potwora, a do tego przy
całej swojej chytrości głupi, bo swoją Ruś zgubił na zawsze, poddając ją Rossyi, zrobił
co innego niż chciał* (s. 393 w. 2–4).
literatury polskiej epoka trzecia czyli narodowa (romantyczna) od r. 1820 (do początku biogramu
Gosławskiego).
27 W 1912 r. sprowadzono też tom 1 innej książki tej autorki pt. Ojcowa spuścizna. Zarys
piśmiennictwa naszego (Poznań 1911), który w zaborze rosyjskim pozwolono rozpowszechniać
bez zmian.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
24
Małgorzata Rowicka, Janusz Kostecki
Natomiast w tomie 3 ingerencji było znacznie więcej. W rozdziale 1 pole-
cono usunąć pojedyncze wersy (s. 53 w. 27; s. 76 w. 30; s. 95 w. 21; s. 102 w. 27),
zawierające określenia „Moskale”. W rozdziale 2 zakwestionowano fragment,
w którym Tarnowski, omawiając Tragedyę Epaminondy Stanisława Konarskie-
go, sięga do historii walki stronnictw politycznych za panowania Stanisława
Augusta Poniatowskiego:
Gdyby stronnictwo zmiany rządu było dość silnem by zmusić oppozycyę do milczenia,
nie dopuścić do konfederacyi Barskiej ani do Radomskiej, wtedy *nie byłoby przyszło
do Targowickiej, a poseł Moskiewski nie byłby rządził w Warszawie. Na nieszczęście
z tych przeciwników żaden nie mógł przemódz drugiego, zwycięstwo musiał odnieść
ktoś trzeci.
Czy można tak śmiało powiedzieć, że po jednej stronie było samo światło, po drugiej sa-
me ciemności, po jednej wszystek rozum, wszystka miłość ojczyzny, po drugiej samo
złe, sam duch prywaty i frakcyi? Nie – absolutnie Bóg tylko może złe od dobrego od-
dzielić, w rzeczach ludzkich, osobistych czy zbiorowych, okazują się one zawsze pomie-
szane. Dla nas, którzy sądzimy po owocach tych ludzi i ich sprawy, dla nas oczywiście
ci lepsi, których zwycięztwo byłoby nam zostawiło Polskę nietylko niepodległą ale od-
rodzoną, żyjącą trwałem i silnem życiem innych europejskich narodów. Ale stronnik po
stu latach ludzi reformy, nie może zapomnieć Elekcyi Stanisława Augusta, która była
gwałtem dokonanym na Rzpltej, a zamach ten, musiał albo się udać albo niepodległość
jej podkopać tem bardziej. Z drugiej strony również zapominać nie powinien, że strona
przeciwna choć winniejsza, pod koniec wieku nierównie winniejsza, choć zaślepiona
i przyszłości zabezpieczyć nie zdolna, kryła w sobie wiele patriotyzmu, wiele poświęce-
nia, wiele dobrej wiary. W tej największej tragedyi jaka się odegrała w historyi chrześciań-
skiego świata, pośrodku tych dwóch potęg, które w walce gubią wzajemnie siebie i to co
obie uratować chciały, historya, choć trudno, powinna się starać utrzymać rolę chóru*
(s. 179 w. 28–37; s. 180 w. 1–16).
W rozdziale 3 zastrzeżenie cenzora wzbudziły rozważania Tarnowskiego
na temat przyczyn upadku piśmiennictwa po drugim, a szczególnie po trze-
cim rozbiorze Polski:
Po tym a dopieroż po trzecim, pisze się już bardzo mało. Nieszczęście jest za wielkie;
niepodobna ani go objąć, ani go wyrazić. Tu i ówdzie jakiś krzyk, raczej tylko jęk bo-
leści, albo słowo oburzenia i protestu rzucone w świat dla honoru, żeby mogło wydać
skutek; jeden dźwięk nadziei «Jeszcze Polska nie zginęła», to wszystko co mamy z ostat-
nich ośmiu lat owego wieku (s. 221 w. 12–18).
Z rozdziału 5 polecono usunąć fragment (s. 333 w. 3–16), w którym Tar-
nowski, omawiając twórczość Kajetana Węgierskiego i porównując ją z pisar-
stwem Stanisława Trembeckiego, napisał m.in., że Węgierski
nie upadł nigdy tak nizko jak Trembecki, nie zwalał swego pióra żadnem słowem pod-
chlebstwa dla Katarzyny, ani dla nikogo z Moskali. [...] Świadczy to niezawodnie za nim,
i dowodzi pewnej szlachetności, niezależności i godności, przy której Zofiówka i wiersz
do Repnina muszą się źle wydać.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Carska cenzura zagraniczna wobec syntez dziejów literatury polskiej w latach 1865–1914 25
W tymże rozdziale cenzor zakwestionował też passus dotyczący Matki
Spartanki Franciszka D. Kniaźnina:
Dziś *nam się zdaje niczem, ale wtedy dla nieprzyzwyczajonych do wzniosłej poezyi,
ta Spartanka oddychająca wojną, miłością ojczyzny, bohaterstwem, robiła wrażenie na
prawdę kiedy mówiła «Ojczyzno, zapal krew naszej młodzieży», albo «Jeszcze żyjemy
i kraj nasz nie zginie», albo
I cóż najezdnik przeciw takim pocznie
Za nami bogów stanęły wyrocznie. –
a scena chłopów niedorosłych biegnących na wały, istotnie najpiękniejsza ze wszyst-
kich, podnosiła serca upokorzone i rozbolałe rozbiorem, a bijące nadzieją wojny i od-
wetu* (s. 375 w. 3–12).
Ostatni fragment, który zakwestionowano w tym tomie, liczył prawie
90 stron (s. 454–541). Znalazły się w nim: podrozdział 3 rozdziału 6, zawierają-
cy rozważania Tarnowskiego na temat piśmiennictwa po Konstytucji 3 maja,
a także w całości rozdział 7, poświęcony literaturze polskiej i sytuacji poli-
tycznej ostatnich pięciu lat XVIII wieku. Natomiast dwóch ostatnich tomów,
obejmujących analizy piśmiennictwa z pierwszej połowy XIX wieku – tom 4
(1800–1830), tom 5 (1831–1850) – do obiegu nie dopuszczono w całości. Po-
dobny los spotkał oba te tomy w 1914 roku, gdy ponownie usiłowano wpro-
wadzić je na rynek, tym razem jako element uzupełnionego wydania 2 Historyi
literatury polskiej28. W 1907 roku zabroniono też rozpowszechniania części 2
tomu 6 (wydanego w tym samym roku), w której Tarnowski omawiał litera-
turę z lat 1863–190029.
2.3. Edycje dopuszczone do rozpowszechniania bez zmian
O niektórych importowanych edycjach (i tomach) dopuszczonych do obie-
gu w Królestwie Polskim już wspominaliśmy. Poza nimi bez żadnych zmian
28 Poszczególne tomy tego wydania ukazywały się przez kilka lat: w 1903 r. – t. 1–2, w 1904
– t. 3–4, a w 1905 – t. 5. Trzech pierwszych tomów nie próbowano jednak importować.
29 Natomiast część 1 tomu 6, obejmującą analizę piśmiennictwa z lat 1850–1863, dopusz-
czono do obiegu bez żadnych ingerencji. Obie części były kontynuacją pierwszego wydania
Historyi... z 1900 r., o czym informował Tarnowski w „Przedmowie” (Historya literatury polskiej,
t. 6, cz. 1: Wiek XIX 1850–1863, Kraków 1905, s. V–VI): „W pięć lat dopiero po tomach po-
przednich Historyi Literatury Polskiej wychodzi ten ostatni. [...] Tamte tomy składały się przez
wszystkie trzydzieści lat mojego profesorskiego zawodu, były treścią moich wykładów, potrze-
bowały tylko uzupełnień, uporządkowania, staranniejszej formy, żeby stać się książką i pójść
do druku. Ale druga połowa XIX wieku, bliższa, skończona chronologicznie, ale żyjąca
w naszych pojęciach, dążnościach, stosunkach, jest za świeża, zanadto współczesna na przed-
miot uniwersyteckich wykładów. Chcąc więc o niej pisać, trzeba było podjąć robotę od po-
czątku, od fundamentów; [...]. To potrzebowało czasu, namysłu, i czujnego s
Pobierz darmowy fragment (pdf)